Obiecywałam, obiecywałam i wciąż nie mogłam znaleźć czasu, by najpierw zrobić zdjęcia, a później te zdjęcia dodać.
Aż w końcu koleżanka dała hasło, bym zapakowała jej w coś te Aniołki a ona weźmie do pracy i pokaże, może ktoś się skusi.
I zmotywowałam się.
Zrobiłam na szybko zdjęcia, poprosiłam znajomą o kilka kartek celafonu, dodatkowo dorzuciła mi jeszcze troszkę sianka i wstążeczek :) za co jestem jej ogromnie wdzięczna!!!
Przygotowałam zestawy i Aniołki pojechały w podróż, z której już do mnie nie wróciły. Ku miłemu zaskoczeniu, każdy znalazł swój dom.
Aż mi się tak cieplej zrobiło, tak radośniej i zmotywowałam się do następnej partii.
Tym razem spróbuję u siebie w pracy i tak myślę, czy nie odwiedzić jakiejś kwiaciarni?
Może znalazła by się w niej Pani, która wzięłaby kilka na próbę. Czy myślicie, że to trochę głupi pomysł?
Nigdy nikogo nie prosiłam o nic takiego i boję się, że może to głupi pomysł. Ludzie różnie reagują.
Hmm... jak myślicie dziewczyny z tą kwiaciarnia?
Zaryzykować?
A oto prezentuję Wam to co od dawna obiecuję.
Aniołek Mikołajek, był każdy inny.
Do fotografii wybrałam drogą losową, a co :)
Przy robieniu gwiazdeczek z cynamonu, wpadłam na pomysł zrobienia Reniferków.
Zapomniałam ich jednak sfotografować przed zapoakowaniem, więc prezentuję je już w gotowych zestawach.
Reniferki zrobiłam w dwóch wersjach.
Pierwsza z otwartymi oczkami.
A drugą ze śpiącym Reniferkiem.
A tak wyglądały Aniołki po zapakowaniu w zestawach z gwiazdkami:
Aniołki, które teraz zrobiłam właśnie się suszą.
Chcę je jeszcze dzisiaj pomalować a zaraz zabieram się za gwiazdki i choineczki, by przez noc się wysuszyły, a jutro abym mogła wszystko ładnie zapakować.
Pomimo czasu, jaki trzeba poświęcić na zrobienie Aniołków,
bo z jednej porcji, wychodzi mi 9-10 Aniołków i zajmuje mi to 2 do 2,5 godz. to jest to dla mnie ogromna przyjemność, która zamiast jak to niektórzy mówią "Męczy" mnie Relaksuje.
Może za jakiś czas, gdy nabiorę wprawy, szybciej mi będzie to szło. :)
Tym czasem uciekam do cynamonków.
Życzę Wam miłej niedzieli.
Pozdrawiam serdecznie
Cuda ! Piękne piękne i jeszcze raz piękne ! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUwielbiam aniołki, a w szczególności te z masy solnej :)) Mają niesamowity urok i czar!! Poproszę o więcej :)
OdpowiedzUsuń