Wszystkie prezentowane na tym blogu prace i zdjęcia są mojego autorstwa. Kopiowanie i rozpowszechnianie ich bez mojej zgody jest zabronione.

wtorek, 22 stycznia 2013

Chwalę się Mistrzem




A to wszystko dzięki 
Pani Katarzynie Michalak oraz Wydawnictwu Filia, 
bowiem wybrali moją odpowiedź, 
w konkursie gdzie można była właśnie wygrać, najnowszą książkę Pani Katarzyny Michalak "Mistrz".


Książka już wczoraj do mnie dotarła i pomimo iż byłam w trakcie czytania "Alibi na szczęście", nie mogłam się doczekać i dziś rano, skończyłam czytać ostanie strony "Mistrza", które mi pozostały.

Ach... I co ja mam powiedzieć? A raczej napisać? W sumie to, myślałam, że już nic mnie nie zaskoczy?! 

A jednak...


Moja przygoda zaczęła się od serii "Poczekajkowej", którą byłam zachwycona. Następnie sięgnęłam po serię "Owocową". Nie mogłam wyjść z podziwu, że można stworzyć tak piękne historie, od których ciężko się oderwać.

czwartek, 10 stycznia 2013

Nadrabiamy zaległości


Jakiś czas temu, miałam przykrą przygodę. Spalił mi się bowiem dysk w komputerze, i wszystko co miałam na nim zniknęło bezpowrotnie. Najbardziej mi było żal zdjęć, które utraciłam. I tak sobie myślę, ze gdybym regularnie prowadziła mojego bloga z fotografią, to część z nich na pewno by tam była.
Dlatego w tym roku postanowiłam, że będę regularnie prowadzić wszystkie blogi i styczeń zaczęłam od odświeżania moich stron. Mam nadzieję, ze wytrwam w postanowieniu i uda mi się regularnie to robić.

Blog fotograficzny również doczekał się nowego banerka

A na początek dodałam kilka zdjęć z jesiennej sesji Kai i Wiktorii, córeczek mojej koleżanki.


Dziewczyny są tak wspaniałe, ze ciężko było mi się zdecydować na kilka zdjęć.

środa, 9 stycznia 2013

Czas na zmiany

 Na początek zmiana banerka. Jak Wam się podoba wersja trochę lukrowana?
Postawiłam na róż, bo kojarzy mi się z ciepłem i harmonią. I chcę by ten rok był właśnie taki.

Nowy Rok, to dobry okres, by niektóre rzeczy zakończyć i pomyśleć o czymś nowym. Są też takie, które na jakiś czas najlepiej zamieść pod dywan, a jak przyjdzie dobry moment, to do nich powrócić. 

2012 rok, nie był zły. Nauczył mnie jednak tego, że o marzenia warto walczyć do samego końca i że nie każdemu należy ufać. Spotkałam wielu wspaniałych ludzi, od których się dużo nauczyłam, ale i też takich, na których bardzo się zawiodłam. I tu mogę śmiało stwierdzić, ze staropolskie przysłowia sprawdzają się w 100%, że "Przyjaciół" poznaje się w biedzie, oraz po tym, że są z Tobą do samego końca.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...